Są na tym świecie takie miejsca, których nie da się umiejscowić. W dodatku, jakby mało było ich nieustannego wymykania się przestrzeni, zdają się funkcjonować niejako poza czasem. A przynajmniej poza tym widniejącym na rozkładzie jazdy na przystanku. Na którym moim zdaniem powinno znaleźć się następujące ostrzeżenie: ,,Uwaga. Tutaj zatrzymuje się Autobus, codzienny zaburzacz czasoprzestrzeni. Wkroczenie do niego równoznaczne jest z rozpoczęciem konfliktu ze Światem Znajdującym się Poza Szybami Pojazdu, jako że ów świat Osobie Wkraczającej do Autobusu, zwanej dalej Pasażerem, jawi się jako migotliwy i zmienny, Wnętrze Autobusu natomiast – jako Stablina* Przestrzeń, podczas gdy z perspektywy Każdego Znajdującego się Poza Autobusem jest zupełnie na odwrót. ZTM nie ponosi odpowiedzialności za szkody powstałe w czasie trwania konfliktu. *a przynajmniej w miarę zajęcia Miejsca Siedzącego” Tak ostrzeżony pasażer byłby może nieco bardziej przygotowany na czekające go w środku liczne niespodzianki ontologiczne.
top of page


Surdut Sensu
Życie jest absurdem. Ale być może absurd to tylko surdut, w który ubiera się sens życia. Bo tak jest ciekawiej.
Tę stronę zamieszkują różnorodne Bzdurki – przesiedleni mieszkańcy mojej głowy. Bzdurkami nazywam je nie z braku szacunku, wręcz przeciwnie. Nazywam je ze względu na zawarte kiedyś postanowienie, które chciałabym tutaj przytoczyć. Brzmi ono następująco:
Raz wyciśniętej pasty do zębów nie da się z powrotem wcisnąć do tubki. Z powziętej myśli co prawda można zawsze się rozmyślić, ale odmyśleć się jej już nie da. Czasami wywiercają w głowie dziury i człowiek chodzi potem z takimi sterczącymi myślami, co to ani nie chcą się odczepić, ani wrócić do środka. Jest to zarówno uciążliwe, jak i niebezpieczne dla otoczenia.
Chcąc zatem uniknąć ciągłego potykania się o własne myśli, postanowiłam poznać przyczyny tej dywersji. Nie obyło się bez burzy, ale oto właśnie podpisujemy rozejm. Na jego mocy myśli do tej pory zamieszkałe i Plątające się Totutotam, zostały przesiedlone Tu i obiecały plątać się nieco mniej.
Zamiast Plątania się myśli zobowiązują się do pełnienia Ważnej Społecznie Misji, jaką jest promowanie Bzdurzenia we wszystkich kształtach i w każdych warunkach, jako że w pełni zgadzają się z następującą myślą Julka Tuwima:
,,Dzieci bzdurzą, i – że tak powiem – chcą być bzdurzone. Potem im to przechodzi. Komu nie przechodzi – ten zostaje poetą.”
Podpisano
Ja (Justyna Cholewiak) i Bzdurne Myśli
bottom of page
Comentários